"Skazani na sukces to ostatnia z cyklu "Niezwykli"książka Jennifer Echols.W tej części autorka przedstawia nam historię Kaye-najlepszej przyjaciółki Tii i Harper,głównych bohaterek wcześniejszych części serii.
Kaye jest wiceprzewodnicząca samorządu uczniowskiego,jest zorganizowana jak mało kto.Ceni sobie porządek zarówno w szkole jak i w życiu prywatnym.Dziewczyna ma zaplanowaną przyszłość i razem ze swoim wieloletnim chłopakiem Aidanem chce go zrealizować w pełni.Mają studiować razem,zrobić karierę w bankowości a potem wziąć ślub.Kaye wie nawet jak ma wyglądać jej wymarzona suknia ślubna.Wszystko to co osiągnęła,składa się na jej sukces.Dlatego nikogo nie zdziwiła informacja,że Kaye i Aidan zostali wybrani przez uczniów szkoły jako "skazani na sukces".
Sawyer to całkowite przeciwieństwo Kaye,uwielbia imprezować,nie stroni od używek i seksualnych przygód.Planowanie ma w nosie,żyje chwilą.Od samego początku ma zła opinie i nie przejmuje się nią.
Tych dwoje różni się od siebie diametralnie a jednak coś ich do siebie ciągnie.Dwa całkowicie odmienne charaktery powinny się odpychać,w ich przypadku jest na odwrót.
Kaye żyje pod ciągła presją,jej matka pragnie dla córki jak najlepiej,nie zwracając uwagi na jej pragnienia.Sawyer jest chłopakiem,którego rodzina nie wykazuje żadnego zainteresowania jego osobą.Tylko czy ten chłopak na prawdę jest taki zły?I czy to możliwe,że Kaye wcale nie jest taka idealna?
Jennifer Echols w tej części pokazała nam,że nie zawsze warto planować,że życie chwilą również potrafi być satysfakcjonujące.
Gdy na dziewczynę spada odpowiedzialność za źle policzone głosy w plebiscycie "Niezwykłych" dziewczyna zaczyna dostrzegać rysy na swoim idealnym związku.Uświadamia sobie,że jej relacja z Aidanem opiera się na ciągłej rywalizacji,że jej życie to ciągła walka o uznanie,akceptacje i podziw.Kaye żyje życiem o jakim marzy dla niej matka a co z czasem staje się męczące.
Kiedy dziewczyna zaczyna spędzać więcej czasu z Sawyerem,ma szansę bliżej poznać oblicze złego chłopca.Tylko co się stanie gdy odkryje,że on wcale nie jest taki zły?
Relacja Kaye i Sawyera stopniowo się zacieśnia.Oboje muszą zmierzyć się ze swoimi lękami i oczekiwaniami innych.A może to oni powinni być "Skazani na sukces"?
Jennifer Echols w ostatniej części "Niezwykłych"pokazała nam jak ciężkie jest życie pod presją,gdy młody człowiek ma z góry ułożony plan na życie,na życie które nie do końca spełnia jego oczekiwania."Skazani na sukces"przedstawia nam również problem,którym jest ocenianie innych na podstawie błędów ich bliskich.
Bohaterowie tej książki okazali się moją ulubioną parą i to im najbardziej kibicowałam.Jennifer Echols po raz kolejny podjęła się napisania książki z dużym potencjałem,która zyskałaby rzeszę fanów.Mam jednak wrażenie,że po raz kolejny odpuściła sobie rozwinięcie wielu wątków przez co powieść wiele straciła.
Podsumowując "Skazani na sukces" to najlepsza część cyklu"Niezwykli".Jej bohaterowie to dwójka wspaniałych ludzi,którzy odkrywają siebie przy okazji zyskując miłość...Ta książka jest idealna na jesienne popołudnie,ale Jennifer Echols już nas do tego przyzwyczaiła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz